Vapelier przypomina, że produkty waporyzatora są przeznaczone dla dorosłych palaczy w kontekście pomocy w zaprzestaniu palenia. Jakakolwiek sprzedaż osobom niepełnoletnim, wszelkie zakupy dokonywane przez osobę nieletnią lub przez osobę dorosłą w imieniu osoby nieletniej są zabronione przez prawo. Radzimy rodzicom, aby omówili ze swoimi dziećmi uzależnienie od nikotyny, które mogą powodować urządzenia do wapowania, i ostrzec je przed związanymi z tym niebezpieczeństwami. Podobnie władze publiczne ponoszą wyłączną odpowiedzialność za egzekwowanie prawa w tym zakresie. W skrócie: jeśli nie palisz, nie vape!
Jeśli śledziłeś poprzedni odcinek, wiesz już wszystko, co musisz wiedzieć o rodzinie zaciągnięć oferowanych przez Tribal Force! W przeciwnym razie możesz sprawdzić nasz poprzedni artykuł ICI.
Wszystko, naprawdę? Cóż, w składzie zaszło wiele pozytywnych zmian.
Po pierwsze, mamy siedem nowych smaków, które uzupełniają pierwsze cztery, które testowaliśmy. Nowe smaki, zawsze nastawione na owoce i świeżość, ale nie tylko. Cukiernia, a nawet smakosz zapraszają na imprezę, a te nowe kategorie z pewnością skłonią nowych palaczy do wapowania.
Następnie jesteśmy świadkami nadejścia nikotyny. Dokładniej, stawki w 9 mg/ml i 20 mg/ml, a to, możemy przyjąć tylko za rzucenie palenia. Zwłaszcza, że na chwilę obecną producent pokazał nam bardzo ciekawą ostrość smaku swoich poprzednich aromatów.
Dodatkowo cztery nowe smaki, których nie mamy w chwili pisania tego tekstu, jeszcze bardziej rozszerzą plemię. Wystarczająco, aby dać wybór neo-waperom lub potwierdzonym waperom, którzy używają zaciągnięć do rozwiązywania problemów.
Reszta jest identyczna.
Rekomendowana średnia cena publiczna to 7.90 euro, stanowiąca medianę cen rynkowych.
Nadal muszę wysłać Ci link do strony Plemienna siła aby dowiedzieć się nieco więcej i niezbędny link do profesjonaliści.
Nowe aromaty!
Jagodowa guma balonowa
Zaczynamy od cukierka, moja wiara bardzo udana.
Odnajdujemy smak gumy balonowej zabarwionej ładną nutą jagód. Fajnie i bez głodu.
Lekka chłodna chmura dodaje energii i sprawia, że smakowanie jest przyjemne przez cały dzień.
Podobało nam się! 4.6/5 
Podwójne jabłko
Tutaj mamy mieszankę pikantnego zielonego jabłka i czerwonego jabłka.
Jeśli pierwszy ma się całkiem dobrze, drugi jest powolny, a jego brak podkreśla kwaskowatość zielonego jabłka.
Świeżość szkodzi czytelności smaków, okup za brak aromatycznej mocy owoców.
Bof! 3.7/5 
Lód liczi
Bez problemu znajdziemy liczi, w aspekcie winogronowym, truskawkowym i kwiatowym jednocześnie. Jest dojrzały i soczysty.
Obiecana świeżość nie narusza gwiezdnego aromatu, ale towarzyszy delikatności każdemu zaciągnięciu.
To bardzo przyjemne i przekonujące.
Podobało nam się! 4.5/5 
Wymieszaj jagody
Tribal dobrze włada jagodami i tak jest nadal.
W nucie górnej z przyjemnością odnajdujemy jagodę, do której dołącza słodka słodycz maliny i lekka cierpkość czerwonej porzeczki.
Wszystko idealnie komponuje się w wykwintnej, świeżej i zmysłowej chwili.
Szczyt ! 4.7 / 5 
Lód brzoskwiniowy
Brzoskwinia wkracza do środka i nie można jej przegapić, nawet jeśli bardziej przypomina udany syrop niż prawdziwe owoce.
Jest słodki, przyjemny w wapowaniu i wystarczająco sugestywny, by zadowolić wszystkie podniebienia.
Przybycie żółtych owoców to przyjemność, a odmierzona świeżość sprosta wyzwaniu!
Nieźle! 4.3/5 
Ananasowy lód
Bardzo słodki ananas, imitujący małą Victorię, którą uwielbiają koneserzy, z karmelizowaną nutą bardzo obecną na końcu zaciągnięcia.
Jeśli pociągniesz trochę mocno, pojawi się lekka nuta chemiczna. Wada kapilarna na moim zaciągnięciu? To jest możliwe.
Smaki pozostają jednak przyjemne, a sam ananas jest bardzo udany.
Obiecujący! 4.1/5 
Krem waniliowy
Kremy waniliowe, które testowałam do tej pory w świecie ptysiów mnie nie przekonały.
Tutaj jest odwrotnie. Znajdujemy wanilię typu cukier waniliowy, której towarzyszy bardzo odpowiednia mleczna konsystencja.
To dobre i uzależniające, królewskie z kawą. Dobra niespodzianka!
Bardzo dobrze! 4.7/5
A co się dzieje, doktorze?
Sezon przyniesie nam kolekcję nowych, udanych smaków. Z jednym lub dwoma wyjątkami mamy katalog aromatów, który zaczyna być nie tylko obszerny, ale i atrakcyjny.
Tribal Force ze swoją gamą zaciągnięć i płynów jest po to, by istnieć i walczyć. To dobry początek, zwłaszcza z tymi poziomami nikotyny, które dają palaczom poważną szansę.
Lubiliśmy:
- Asortyment, który zaczyna być pokaźny
- Nowe kategorie smakowe
- W końcu przekonujący smakosz
- Poziomy nikotyny i rysunek odpowiednie dla początkujących.
Żałujemy:
- Brak smaku tytoniu
- Nadal tak bardzo miga! Ale to się podoba! 😥
- Podwójne jabłko, mniej udane.
(c) Prawa autorskie Le Vapelier SAS 2014 – Dozwolona jest tylko pełna reprodukcja tego artykułu – Wszelkie modyfikacje jakiegokolwiek rodzaju są całkowicie zabronione i naruszają prawa wynikające z tego prawa autorskiego.
