Istick 50W firmy Eleaf [Test błysku]

A. Funkcje komercyjne

• [/if]Cena testowanego produktu: 51.90 euro
• Typ modu: elektroniczny
• Rodzaj formy: Classic Box – typ VaporShark

B. Karta techniczna

• Maksymalna moc: 50 watów
• Maksymalne napięcie: 10
• Minimalna wartość oporu na start; 0.2 omów
• Długość lub wysokość produktu: 83 mm
• Szerokość lub wysokość produktu: 23 mm
• Waga z bateriami: 151 gramy
• Materiał dominujący nad całością: Aluminium

C. Opakowania

• Jakość opakowania: Ok
• Obecność powiadomienia: Tak

D. Właściwości i zastosowanie

• Ogólna jakość: uczciwa
• Jakość renderowania: wyjątkowa
• Stabilność renderowania: dobra
• Łatwość wykonania: Wyjątkowa

E. Wnioski i uwagi internauty, który jest autorem recenzji

Niech wszystko będzie jasne:

– jest to chiński produkt pozycjonowany na niskim poziomie kosztów/wejścia.

– cena we Francji wynosi średnio 50 € za kompletne wyposażenie: w zestawie baterie i ładowarka.

– wykończenie jest powyżej tego, czego można oczekiwać od takiego produktu, ale poniżej produktu zaprojektowanego ręcznie przez uznanych profesjonalistów.

To, co czyni go dla mnie przełomem w świecie pudełek w momencie pisania tych wierszy, to przede wszystkim jego moc i moment obrotowy. Ostatni raz zetknąłem się z takim UFO w 2012 roku wraz z przybyciem Vamo. W tamtym czasie nakręcałem mój rebuildable na wszystkich urządzeniach, z którymi się spotkałem, aby waporyzować cewkę 2.5 omową z maksymalną możliwą mocą i była to prawdziwa rzeź aż do uwolnienia DNA20 z Evolva. Elektroniczna modyfikacja doświadczonego twórcy była wówczas jedyną alternatywą.

Nieco mniej niż 3 lata później ten sam scenariusz powtarza się dla moich poszukiwań mocy poza sub-omem. Zamiast Rainbow Heaven z Vamo, Eleaf przejmuje Istick 50w. Modele 20W i 30W były już częścią mojego procesu eliminacji. Jedyną alternatywą dla mnie więc pudełko wyposażone w DNA40 za minimum 300% ceny Itsick50. Będąc zabawnym zakupem, biorąc pod uwagę, że przez cały dzień używam głównie modów meca, nie wyobrażam sobie, żebym zainwestował od 150 € do ponad 600 € dla zabawy. Zwłaszcza wiedząc, że karty elektroniczne bardzo szybko się dezaktualizują.

Podobnie jak Vamo, kiedy został wydany w porównaniu do swoich konkurentów, jest brutalny, nerwowy i bardzo reaktywny (nieistniejąca latencja), nie przeszkadza w MCC dedykowanym do ścigania chmur lub bardzo rezystancyjnej podwójnej cewce. Jego moment obrotowy 10 V i limit 0.2 oma/5 omów pozwalają na całe szaleństwo. A rozczarowanie w oczach miłośników pięknych przedmiotów można odczytać, gdy oczami pełnymi nadziei i ciekawości odkryją, że w dłoni to „tylko” mała, niedroga chinoiserie. Ale też za ten czynnik uwielbiam to… ^^

Podczas wapowania sygnał jest wykrywalny od 0.8 oma do 2 omów dla najbardziej wrażliwych spośród nas. Nie trzeba mieć nadziei na stabilność sygnału AC lub mecha, to karta równie gwałtowna, co prymitywna. Z drugiej strony, wbrew wszelkim oczekiwaniom i porównując go z pudełkami wyposażonymi w chipset Yihi, aby wymienić najbardziej rozpowszechnione, staje się niezwykle przyjemny przy 3 omach i na swoich granicach w sub-omach (0.2/0.3).

Trudno mi go polecić użytkownikom korzystającym z materiałów eksploatacyjnych lambda wyposażonych w rezystory jednocewkowe mniejsze niż 2 ohm i wyższe niż 0.5 ohm, jego żarliwość i nerwowość może okazać się problematyczna dla raczej cichych użytkowników. Aby dostać się do przebudowy lub dobrze się bawić przy niższych kosztach, jest dla mnie liderem ze względu na swoją cenę. Doskonałe wprowadzenie przed przejściem do znacznie droższego materiału z limitowanej edycji i wystarczającego zapasu, aby być zrównoważonym.

Jego autonomia będzie zależeć od wykorzystania, ale jest to średnio większość skrzynek montowanych równolegle. Wyjazd na cały dzień nie jest stresującą misją. Zdecydowanie polecam używanie ładowarki ściennej USB o natężeniu co najmniej 1 A, zgodnie z zaleceniami na spodzie pudełka. Możliwość wapowania bez spadku "pepu" poprzez ładowanie na zapalniczce, gniazdku 220v, tablecie, powerbanku, PC... karta wyposażona w dobre kondensatory.

Powłoka szybko się rysuje, a satynowy/szczotkowany wygląd wersji brązowo-szary może być dobrym rozwiązaniem w przypadku intensywnego użytkowania, zużycia pierścieni i trudnych warunków. Anodowanie jest mimo wszystko głębokie. W dwóch modelach zakupionych w tym samym miejscu guziki są mocne, stabilne i przyjemne. Mimo swojej prostoty ergonomia jest bardzo dobra.

Ocena internauty, który napisał recenzję: 3 / 5

(c) Prawa autorskie Le Vapelier SAS 2014 – Dozwolona jest tylko pełna reprodukcja tego artykułu – Wszelkie modyfikacje jakiegokolwiek rodzaju są całkowicie zabronione i naruszają prawa wynikające z tego prawa autorskiego.